o miłości - Medycyna Serca

Nauczycielka, Uzdrowicielka, Przewodniczka dusz i ciał ludzkich. Odnowicielka. Przepływająca to tu, to tam Karmicielka.

Podróżniczka. Niezmienna w uczuciach. Przyjmująca. Otwarta na blaski i cienie naszych duchowych wcieleń. Karmiąca i odżywiająca istność naszych ludzkich form. Miłość - bo o niej mowa. Płynąca o niezbadanym kształcie w nieodkrytej głębinie marzeń naszych serc. Iluzoryczna ale jakże realna. Odnawiająca, oczyszczająca, rodząca na nowo. Dusz Pasterka.

Kreatorka świetlistej rzeczywistości. Promienna siostra, matka i kochanka. Ognista czarodziejka. Ludzka zbawiciela w mglistej rzeczywistości wymyślonych snów. Karmi. Przywołuje do życia. Odradza najgłębsze mroki. Daje przestrzeń i odwagę by stać się tańcem ognistego potencjału. Odkłamuje, odczarowuje, przywraca pierwotny spokój, harmonię. Rodzi.

Ciebie. Mnie. W wędrówce po bliskość, po razem, po bycie. Płynąc. Odżywia dając wytchnienie myślącym i robiącym bez tchu. Oczyszcza oceanem spokoju. Jest. Zaczarowuje przestrzeń czystością, niemuszeniem, nierobieniem. Zwraca wolność puszczając tamy mentalnych ram, oddając nurt życia pierwotnej sile.

Razem z nami, naszą wewnętrzną wolą - jest w stanie przeniknąć każdy zakamarek duszy, rozpuścić wszelkie zastoje, przywrócić do życia najgłębszą śmierć. Bez wahania nurkuje wgłąb, w mroczną naturę ludzkości. Dotarła aż tutaj, aby na nowo rozrzedzić duszny ląd. Aby rozmiękczyć, wyswobodzić, odrodzić. Z ciemnej mgły. Zmrożonych ciał. Zagubionych serc. Przychodzi przywitać nas czułym tchnięciem, rześkim porankiem. Obecnym dotykiem, ciepłym podmuchem ciszy. Jest. Wiruje słodką rozkoszą. Wznosi nas do gwiazd. Pozwala przeżyć raz jeszcze

Dziękuj, że jesteś. To ona czyni to dla ciebie.