Nie uciekając przed niczym.
- Dotyk Obecności
- 7 lut 2023
- 1 minut(y) czytania
Godzimy się na to, co niewidoczne. Co umyka naszej percepcji. Godzimy się na boskie.
Oddajemy siebie, aby dostąpić niemożliwego.
Przestajemy marzyć. Snuć plany na przyszłość. Zaczynamy współgrać z tym, co się objawia.
Niezależnie czy jest to trud, mordęga, cierpienie bliskich, obnażanie skrywanego czy wstyd. Odnajdujemy we wszystkim boski majestat, gdy zaczynamy patrzeć na to i dochodzimy do wniosków zgoła innych niż na początku oczekiwanych.
Odkrywamy miłość. W poczuciu bezsilności. Odkrywamy radość w najgłębszym smutku. Odkrywamy istnienie w zwyczajnym JESTEM.
Odkrywamy ląd, którego nie mogliśmy poznać wcześniej. Odkrywamy go, ponieważ pragnienie dotarcia do niego rozpuściła wola bycia obecnym.
W niej ukryte są zjawiska. Ponad ludzką wyobraźnie. W niej ukryte są: Światło. Widzenie. Rozpoznanie. I Miłość. W niej odkrywamy radość z poczęcia. Odrodzenia. I Narodzin. W niej świętujemy. Oddajemy marzenia, troski i wszystkie klucze do światów.
Bo jedyny jakim zaczynamy być. To ten Jeden. Rozpoznajemy go w naszym słowie. W otwartym sercu. W miłości bez warunku. W oddaniu siebie magii życia.
Nie czekamy już i nie pragniemy. Nie podążamy i nie docieramy. Nie chcemy osiągać, walczyć i zabijać. Nie chcemy okradać siebie.
Jesteśmy Wolnością. I to ona nas prowadzi.

_____
„W rozpuszczeniu”.
Dotyk Obecności
Comments