// Cień, którego nie widzisz //
Czasami dziwimy się dlaczego ktoś nie spełnia naszych próśb. Dlaczego ktoś nie przyjmuje nas tak, jakbyśmy tego pragnęli. Dziwimy się. W końcu jesteśmy tacy piękni. Dbamy o siebie. Podróżujemy. Znamy się na wielu rzeczach. Idealni na przyjaciół, partnerów życiowych, rodziców.
A jednak dzieje się czasami tak, że nasz plan nie realizuje się w sposób w jaki byśmy sobie życzyli. Dlaczego tak jest? Co jest powodem braku manifestacji naszych marzeń?
o d r z u c e n i e
Ale nie to z przeszłości, które pamiętasz z dzieciństwa. Nie to, którego doświadczyłeś od własnych rodziców. Nie to, o które obwiniasz innych. Nie to, którego nie jesteś sprawcą.
Przypomnij sobie pierwszy raz, w którym zabroniłeś sobie. Udanej relacji. Dobrego obfitego życia. Szczęśliwej rodziny. Pięknych wakacji. Przypomnij sobie momenty, kiedy zsabotowałeś swoje plany i marzenia. Przypomnij sobie własną wiarę w dezaprobatę społeczeństwa. Przypomnij sobie chwile, kiedy zacząłęś wątpić w siebie. A potem twoją drogą stały się nieustanne kompromisy. Przypomnij sobie.
Kiedy pierwszy raz odrzuciłeś siebie. A potem było ci tylko gorzej i gorzej. Aż zacząłeś wyudzać miłość od innych i karmić ich pretensjami o to, że cię nie chcą. Przecież wszystko ze mną ok - myślisz. To ona jest jakaś dziwna. Nie widzi moich dobrych warunków na wspólne życie?
Nie widzi. Bo ty ich nie widzisz. Nie widzisz siebie w roli dobrego ojca. Nie widzisz siebie w roli dobrego kochanka. Wątpisz. Powątpiewasz. W siebie. W swoją moc twórczą i kreatywność. Wątpisz codziennie w to, czy ten przed lustrem jest wystarczający na ten moment. Wątpisz w każdej chwili, gdy dajesz wiarę głosom z zewnątrz. A swojego nijak nie możesz usłyszeć.
Bo wątpisz.
Boisz się własnego cienia. Boisz się, że tak naprawdę nie masz nic, co mógłbyś jej podarować. Że jesteś jednym wielkim głodem, który ona zapełni swoją cudowną piersią i świetlistym sercem. Nie masz nic dla niej. Bo nic dla siebie nie znaczysz. Nie ma cię w twoim życiu. Jest pustka i lęk o każdy kolejny dzień. Pomimo pięknych pozorów, nie masz nic do zaoferowania. Bo. Nie. Masz. Siebie.
A k o b i e t a
Nie potrzebuje wypaśnej fury. Wakacji Ala Hollywood i miliona innych rzeczy, które mógłbyś jej kupić. Nie potrzebuje rajskich plaży i markowego szampana. Aby mogła cię pokochać. Ona po prostu kocha.
Kocha kiedy Jesteś. Kiedy naprawdę Jesteś ona może dać tobie wszystko, o czym kiedykolwiek marzyłeś. I to tylko ta jedna. Tylko jedna kobieta może dać ci wszystko. Jedna to potrafi. Kiedy naprawdę J e s t e ś.
Kiedy czujesz, każdą jej myśl. Kiedy przewidujesz jej krok. Kiedy dotykasz tam gdzie trzeba. Kiedy otaczasz sobą pełnym.
Ona to wszystko widzi czuje i słyszy.
Wie, że przy tobie może rozkwitać.
I podaruje tobie wszystko czym jest.
Jeśli ty j e s t e ś.
Commentaires